Kiepska ta tegoroczna jesień.

Niedziela, 18 października 2020 · dodano: 18.10.2020 | Komentarze 3

Czewa-Kusięta-Olsztyn-Biskupice-Zaborze-Wysoka Lelowska-Żarki-Czatachowa-Trzebiniów-Niegowa-Postaszowice-Gorzków-Złoty Potok-Siedlec-Zrębice-Olsztyn-Czewa

Po tygodniu w którym sześć dni pod rząd padało w końcu trafił się względnie dobry pogodowo tzn. przynajmniej nie padało nie licząc dwuminutowej mrzawki w Żarkach. Na Jurze pusto, turystów bardzo mało nawet podjechałem pod staw w Złotym Potoku gdzie zawsze jest sporo ludzi, a dziś byłem zupełnie sam. Wiatr w pierwszą stronę pomagał za to w drugą był mocno przeszkadzający. W niższych temperaturach noga już nie pracuje tak jak w lato niestety. Dobrze, że w ogóle udało się wyjść bo ostatni tydzień to była pogodowa tragedia. Była też chwila radości kiedy w drodze ze Złotego Potoku na moment wyjrzało słońce i chwilę jechałem w jego promieniach.

Lubię te ścieżki za Pustelnią w Czatachowie. 


Staw Amerykan w Złotym Potoku. 

Zbiorcze kilometry z tygodnia.

Piątek, 16 października 2020 · dodano: 16.10.2020 | Komentarze 0

Bardzo słaby tydzień pod względem pogodowym to i kilometrów z dojazdów niewiele.

Hartowanie stali :)

Środa, 14 października 2020 · dodano: 14.10.2020 | Komentarze 0

Czewa-Kusięta-Olsztyn-Skrajnica-Czewa

Pogoda dla koneserów.

Kilka hopek i do domu. 13tys km zrobione teraz czas dobić do setki w pionie.

Niedziela, 11 października 2020 · dodano: 11.10.2020 | Komentarze 7

Czewa-Kusięta-Turów-Zrębice-Siedlec-Trzebiniów-Czatachowa-Suliszowice-Biskupice-Olsztyn-Czewa

Dziś chłodniej niż wczoraj, ale grunt że bez deszczu. Poskakałem trochę po hopkach i wróciłem do domu. Jura robi się już złota i bardzo dobrze bo jesień to najładniejsza pora roku na jurze.

Przydrożna kapliczka w Trzebiniowie.


Ostrężnickie ścieżki.



Jurajska jesień.

Rekreacja.

Sobota, 10 października 2020 · dodano: 10.10.2020 | Komentarze 1

Czewa-Kusięta-Turów-Przymiłowice-Zrębice-Siedlec-Ostrężnik-Żarki-Mirów-Niegowa-Postaszowice-Zloty Potok-Siedlec-Zrębice-Olsztyn-Kusięta-Czewa

Rekracyjna przejażdżka bez większego planu. Uderzyłem więc na mirowski zamek. Jak to na jurze parę hopek weszło. Kolarzy niewielu. Na mirowskim gościńcu spotykam Darie, która jedzie z naprzeciwka chwilę pogadaliśmy i ona udała się w stronę Częstochowy a ja do Mirowa. Wiatr dziś nie specjalnie przeszkadzał. Na powrocie zagadał do mnie rowerzysta z Łodzi, który chce kupić szose i pytał mnie jakie mamy rady, jak dobrać szose itd. Przejażdżka na plus.

Zbiorcze kilometry z tygodnia.

Piątek, 9 października 2020 · dodano: 09.10.2020 | Komentarze 0

Parę kilometrów do puli.

Czwartek, 8 października 2020 · dodano: 08.10.2020 | Komentarze 0

Czewa-Olsztyn-Biskupice-Zrębice-Przymiłowice-Olsztyn-Kusięta-Czewa

Jeszcze całość po widnemu.

Środa, 7 października 2020 · dodano: 07.10.2020 | Komentarze 0

Czewa-Kusięta-Turów-Przymiłowice-Olsztyn-Czewa

Parę hopek pod ten październik.

Sobota, 3 października 2020 · dodano: 03.10.2020 | Komentarze 0

Czewa-Olsztyn-Kusieta-Turów-Zagórze-Lusławice-Czepurka-Piasek-Siedlec-Ostrężnik-Żarki-Mirów-Kotowice-Hucisko-Zdów-Bliżyce-Dąbrowno-Mzurów-Postaszowice-Złoty Potok-Siedlec-Zrębice-Olsztyn-Czewa

Przez większość trasy wiatr mocno/średnio przeszkadzający. Na zjeździe z Zagórza kilka młodych sarenek bawiło się w berka na środku drogi ale nawet nie musiałem specjalnie hamować hamulcami bo skutecznie robił to wiatr. Nieźle mnie ten wiatr wymęczył jakoś bardziej niż zwykle. Ścianka w Zdowie stroma jak zawsze, ale jak zawsze dało radę. 

Zapomniany przez ludzkość przystanek PKS-u.

Dojazdy piątek.

Piątek, 2 października 2020 · dodano: 02.10.2020 | Komentarze 0