Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi CyclingDamsik z miasteczka Jura Krakowsko-Częstochowska. Mam przejechane 82620.09 kilometrów w tym 175.66 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 23.80 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 555886 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy CyclingDamsik.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 57.00km
  • Czas 02:37
  • VAVG 21.78km/h
  • Podjazdy 1385m
  • Sprzęt Szoska
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pradziad

Poniedziałek, 17 czerwca 2019 · dodano: 04.11.2019 | Komentarze 0

Razem z bratem postanowiliśmy wyruszyć na podbój czeskich szos a przede wszystkim Pradziada. Wyjechaliśmy z samego rana by około 11 zameldować się w małej miejscowości Vrbno pod Pradadem. Samochód zostawiliśmy pod jednym z supermarketów w którym przed jazdą zakupiliśmy czeski przysmak-Kofolę,która jednak średnio mi podeszła. W pierwszą stronę praktycznie cały czas się wspinaliśmy w górę by po około 15km i 700m przewyższenia zameldować się pod wjazdem na Pradziada.

Sam podjazd nie był jakoś ogromnie wymagający. Trzymało około 10% ale zdarzały się miejsca gdzie było 6-8%.Szło nam całkiem dobrze,potem na stravie zobaczyłem,że zrobiłem całkiem dobry czas. Pierwsza część podjazdu jest w lesie,potem następuje wypłaszczenie i ostatni kawałek z którego widać już szczyt.

Zdobywca Pradziada.

Po dłuższej chwili na górze ubraliśmy kurtki i zabraliśmy się na zjazd,który dla mnie mógł zakończyć się już na samym początku ponieważ jakaś "mądra" turystka kiedy przejeżdżałem obok niej wyciągnęła rękę w której trzymała kijek na całą szerokość drogi i o dosłownie centymetry minęła moją głowę... na szczęście udało mi się przeżyć i mogłem cieszyć się bardzo przyjemnym zjazdem z Pradziada. 
Po zjechaniu na sam dół ruszyliśmy do naszego samochodu,ale oczywiście inną drogą niż przyjechaliśmy żeby zrobić ładną pętelkę. Los chciał,że do samej miejscowości mieliśmy praktycznie w dół. Co warto odnotować mimo,że był środek tygodnia godzina 15 nie minęło nas praktycznie żadne auto. W Polsce niespotykane zjawisko a tam norma. 
Podsumowując bardzo fajną wycieczkę wyszło nam 57 i około 1500m przewyższenia.


Kategoria Wycieczki



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa oryna
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]