Info
Ten blog rowerowy prowadzi CyclingDamsik z miasteczka Jura Krakowsko-Częstochowska.
Mam przejechane 74528.26 kilometrów w tym 175.66 w terenie.
Jeżdżę z prędkością średnią 23.75 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 507184 metrów.
Więcej o mnie.
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Maj22 - 0
- 2024, Kwiecień32 - 0
- 2024, Marzec28 - 0
- 2024, Luty24 - 0
- 2024, Styczeń11 - 0
- 2023, Grudzień11 - 0
- 2023, Listopad11 - 0
- 2023, Październik25 - 0
- 2023, Wrzesień54 - 0
- 2023, Sierpień53 - 0
- 2023, Lipiec56 - 0
- 2023, Czerwiec65 - 1
- 2023, Maj58 - 1
- 2023, Kwiecień45 - 0
- 2023, Marzec28 - 0
- 2023, Luty22 - 0
- 2023, Styczeń26 - 0
- 2022, Grudzień26 - 0
- 2022, Listopad43 - 0
- 2022, Październik39 - 0
- 2022, Wrzesień34 - 0
- 2022, Sierpień40 - 0
- 2022, Lipiec50 - 0
- 2022, Czerwiec46 - 0
- 2022, Maj39 - 0
- 2022, Kwiecień40 - 0
- 2022, Marzec55 - 0
- 2022, Luty19 - 2
- 2022, Styczeń17 - 0
- 2021, Grudzień13 - 0
- 2021, Listopad28 - 1
- 2021, Październik56 - 0
- 2021, Wrzesień56 - 2
- 2021, Sierpień40 - 2
- 2021, Lipiec57 - 9
- 2021, Czerwiec62 - 3
- 2021, Maj43 - 10
- 2021, Kwiecień42 - 7
- 2021, Marzec52 - 11
- 2021, Luty33 - 2
- 2021, Styczeń42 - 11
- 2020, Grudzień11 - 6
- 2020, Listopad13 - 12
- 2020, Październik21 - 19
- 2020, Wrzesień22 - 11
- 2020, Sierpień28 - 11
- 2020, Lipiec24 - 10
- 2020, Czerwiec24 - 15
- 2020, Maj24 - 20
- 2020, Kwiecień19 - 12
- 2020, Marzec19 - 11
- 2020, Luty14 - 7
- 2020, Styczeń16 - 13
- 2019, Grudzień15 - 15
- 2019, Listopad19 - 11
- 2019, Październik19 - 0
- 2019, Wrzesień21 - 0
- 2019, Sierpień23 - 0
- 2019, Lipiec17 - 0
- 2019, Czerwiec20 - 0
- 2019, Maj14 - 0
- 2019, Kwiecień13 - 0
- 2019, Marzec13 - 0
- 2019, Luty7 - 0
- 2019, Styczeń7 - 0
- 2018, Grudzień9 - 1
- 2018, Listopad6 - 0
- 2018, Październik10 - 0
- 2018, Wrzesień22 - 0
- 2018, Sierpień16 - 0
- 2018, Lipiec14 - 0
- 2018, Czerwiec16 - 0
- 2018, Maj12 - 0
- 2018, Kwiecień10 - 0
- 2018, Marzec8 - 0
Październik, 2020
| Dystans całkowity: | 1259.63 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
| Czas w ruchu: | 47:47 |
| Średnia prędkość: | 26.36 km/h |
| Maksymalna prędkość: | 58.68 km/h |
| Suma podjazdów: | 9843 m |
| Suma kalorii: | 19462 kcal |
| Liczba aktywności: | 21 |
| Średnio na aktywność: | 59.98 km i 2h 23m |
| Więcej statystyk | |
- DST 1.95km
- Czas 00:12
- VAVG 9.75km/h
- VMAX 15.48km/h
- Temperatura 16.0°C
- Kalorie 24kcal
- Podjazdy 16m
- Sprzęt Kamrat
- Aktywność Jazda na rowerze
Afternoon Ride
Sobota, 17 października 2020 · dodano: 06.04.2021 | Komentarze 0
- DST 15.80km
- Czas 00:37
- VAVG 25.62km/h
- Sprzęt Kamrat
- Aktywność Jazda na rowerze
Zbiorcze kilometry z tygodnia.
Piątek, 16 października 2020 · dodano: 16.10.2020 | Komentarze 0
Bardzo słaby tydzień pod względem pogodowym to i kilometrów z dojazdów niewiele.
- DST 36.13km
- Czas 01:23
- VAVG 26.12km/h
- VMAX 38.88km/h
- Temperatura 3.0°C
- Kalorie 637kcal
- Podjazdy 261m
- Sprzęt Kamrat
- Aktywność Jazda na rowerze
Hartowanie stali :)
Środa, 14 października 2020 · dodano: 14.10.2020 | Komentarze 0
Czewa-Kusięta-Olsztyn-Skrajnica-Czewa
Pogoda dla koneserów.
- DST 81.42km
- Czas 03:07
- VAVG 26.12km/h
- VMAX 52.56km/h
- Temperatura 8.0°C
- Kalorie 1585kcal
- Podjazdy 867m
- Sprzęt Kamrat
- Aktywność Jazda na rowerze
Kilka hopek i do domu. 13tys km zrobione teraz czas dobić do setki w pionie.
Niedziela, 11 października 2020 · dodano: 11.10.2020 | Komentarze 7
Czewa-Kusięta-Turów-Zrębice-Siedlec-Trzebiniów-Czatachowa-Suliszowice-Biskupice-Olsztyn-Czewa
Dziś chłodniej niż wczoraj, ale grunt że bez deszczu. Poskakałem trochę po hopkach i wróciłem do domu. Jura robi się już złota i bardzo dobrze bo jesień to najładniejsza pora roku na jurze.
Przydrożna kapliczka w Trzebiniowie. 
Ostrężnickie ścieżki.
Jurajska jesień. 
- DST 3.06km
- Czas 00:06
- VAVG 30.60km/h
- VMAX 29.88km/h
- Temperatura 17.0°C
- Kalorie 56kcal
- Podjazdy 17m
- Sprzęt Kamrat
- Aktywność Jazda na rowerze
Lunch Ride
Sobota, 10 października 2020 · dodano: 06.04.2021 | Komentarze 0
- DST 95.86km
- Czas 03:32
- VAVG 27.13km/h
- VMAX 58.68km/h
- Temperatura 15.0°C
- Kalorie 1871kcal
- Podjazdy 915m
- Sprzęt Kamrat
- Aktywność Jazda na rowerze
Rekreacja.
Sobota, 10 października 2020 · dodano: 10.10.2020 | Komentarze 1
Czewa-Kusięta-Turów-Przymiłowice-Zrębice-Siedlec-Ostrężnik-Żarki-Mirów-Niegowa-Postaszowice-Zloty Potok-Siedlec-Zrębice-Olsztyn-Kusięta-Czewa
Rekracyjna przejażdżka bez większego planu. Uderzyłem więc na mirowski zamek. Jak to na jurze parę hopek weszło. Kolarzy niewielu. Na mirowskim gościńcu spotykam Darie, która jedzie z naprzeciwka chwilę pogadaliśmy i ona udała się w stronę Częstochowy a ja do Mirowa. Wiatr dziś nie specjalnie przeszkadzał. Na powrocie zagadał do mnie rowerzysta z Łodzi, który chce kupić szose i pytał mnie jakie mamy rady, jak dobrać szose itd. Przejażdżka na plus.
- DST 83.20km
- Czas 03:06
- VAVG 26.84km/h
- Sprzęt Kamrat
- Aktywność Jazda na rowerze
Zbiorcze kilometry z tygodnia.
Piątek, 9 października 2020 · dodano: 09.10.2020 | Komentarze 0
- DST 50.87km
- Czas 01:51
- VAVG 27.50km/h
- VMAX 50.04km/h
- Temperatura 10.0°C
- Kalorie 955kcal
- Podjazdy 410m
- Sprzęt Kamrat
- Aktywność Jazda na rowerze
Parę kilometrów do puli.
Czwartek, 8 października 2020 · dodano: 08.10.2020 | Komentarze 0
Czewa-Olsztyn-Biskupice-Zrębice-Przymiłowice-Olsztyn-Kusięta-Czewa
- DST 43.15km
- Czas 01:38
- VAVG 26.42km/h
- VMAX 41.76km/h
- Temperatura 12.0°C
- Kalorie 761kcal
- Podjazdy 308m
- Sprzęt Kamrat
- Aktywność Jazda na rowerze
Jeszcze całość po widnemu.
Środa, 7 października 2020 · dodano: 07.10.2020 | Komentarze 0
Czewa-Kusięta-Turów-Przymiłowice-Olsztyn-Czewa
- DST 122.66km
- Czas 04:51
- VAVG 25.29km/h
- VMAX 57.24km/h
- Temperatura 20.0°C
- Kalorie 2466kcal
- Podjazdy 1419m
- Sprzęt Kamrat
- Aktywność Jazda na rowerze
Parę hopek pod ten październik.
Sobota, 3 października 2020 · dodano: 03.10.2020 | Komentarze 0
Czewa-Olsztyn-Kusieta-Turów-Zagórze-Lusławice-Czepurka-Piasek-Siedlec-Ostrężnik-Żarki-Mirów-Kotowice-Hucisko-Zdów-Bliżyce-Dąbrowno-Mzurów-Postaszowice-Złoty Potok-Siedlec-Zrębice-Olsztyn-Czewa
Przez większość trasy wiatr mocno/średnio przeszkadzający. Na zjeździe z Zagórza kilka młodych sarenek bawiło się w berka na środku drogi ale nawet nie musiałem specjalnie hamować hamulcami bo skutecznie robił to wiatr. Nieźle mnie ten wiatr wymęczył jakoś bardziej niż zwykle. Ścianka w Zdowie stroma jak zawsze, ale jak zawsze dało radę.
Zapomniany przez ludzkość przystanek PKS-u.